15 Comments on “Stan umysłu”

    1. Szarlotko, dziękuję za odwiedziny i komentarz.
      Tak, płot i kres kociej drogi. Jeśli zobaczysz tam myszy, to one tam są.
      Dana

  1. Wiele jest symboli w obrazie, a to co widzimy zależy od tytułowego stanu umysłu lub ducha.
    Widzę na pierwszym planie otwarty czarny fortepian , za nim wysoka lampa i duże okno…. ile par oczu tyle obrazów.

    1. Dziękuję Bees za komentarz. Masz rację z tym spojrzeniem. Zasugerowana Twoim spojrzeniem zobaczyłam otwarty fortepian, stojącą zapaloną lampkę ze stożkowym abażurem na tle okna – takiego ze świdermajerów. Ktoś musiał przed chwilą grać na fortepianie. Pozostała jeszcze Maja – melomanka, leniwie wpatrzona w igrające myszki.
      Dobranoc Bees, miłych snów.
      Dana

      1. Dokładnie tak! Poruszona firanka w oknie , a za oknem błękit nieba, raju…… Święty Franciszek mówił, że zwierzęta to nasi bracia mniejsi . Jeśli miarą wielkości są wierność i uczucia jakimi potrafią obdarzyć to czy napewno mniejsi….?

  2. Maja odeszła. Pamięć o niej jest zawatra w obrazie. Jest tu i Maja z puszystym ogonem i dwie myszki, żeby miała z kim się bawić.

  3. Przez ostatni czas próbowaliśmy zachować zdrowy rozsądek i studzić emocje.
    Tak jak napisał MWPS, że Maja poszła na zawsze polować na myszki w swoim kocim świecie i to jest to, co mogło ją spotkać najlepszego.
    Dziękuję Azjo za odwiedziny i komentarz.
    Zapraszam.
    Dana

  4. Uczucia były mocne między nami. Była kotką roszczeniową jeśli chodzi o mizianie. Zawsze osiągała swój cel, odopłacając się dobrotliwym mruczeniem.
    Dla nas nie był to zwykły kot.
    Dziękuję Bees.
    Dana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *