Tak było

Dzień dobry Wszystkim. Przez ostatni czas nic nie namalowałam. W moim życiu wewnętrznym tak dużo się dzieje, że nie myślę o tworzeniu, fotografowaniu. Prezentuję kilka zdjęć z jesiennych dekoracji z ubiegłych lat. Tylko zdjęcie Majuni jest z końca lipca tego roku. Fotografie dekoracji będą jeszcze – zdjęcia Maji już nie.

Pozdrawiam wszystkich

Dana

9 Comments on “Tak było”

  1. Tesknilam za Pania.
    Gdyby kiedys chciala Pani prowadzic warsztaty “jak zyc pieknie” to ja jestem pierwsza na liscie obecnosci! Prosze sie usmiechnac. Maja pewnie gdzies mruczy dla Gwiazd 🙂 a wsrod Gwiazd sa Wszyscy wazni, najwazniejsi.

    Super czajnik!
    Prosze sie duzo usmiechac. To bedzie najlepsza ozdoba w domu.

  2. Dzień dobry Szarlotko. Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa. Żyć pięknie?
    To być przepełnionym wiarą i dostrzegać piękno w drugim człowieku. Wydaje się, że to takie łatwe. Z wiarą owszem, trzeba być autentycznym i nie naginać zasad w zależności od sytuacji. Dostrzec piękno w drugim człowieku jest o wiele trudniej, ale są tacy ludzie. Spotkałam ich na swojej drodze. Są przede wszystkim skromni, tolerancyjni, jeśli pomagają to nie ogłaszają
    tego wszemm i wobec.
    To są Szarlotko moje przemyślenia.
    Brakuje mi bardzo dobrotliwego pomrukiwania Maji , ciepłego futerka, przytulenia, trzymania za łapkę.
    Czajnik został uratowany kilka lat temu ze złomu. Nie myślałam wtedy,
    że teraz będzie on marzeniem wielu osób.
    Natura zawiera wszystkie piękne cechy. Dlatego jutro jadę daleko, żeby złapać duży oddech i może nazbieram rydzy.
    Serdecznie z uśmiechem pozdrawiam Ciebie Szarlotko.
    Dana

  3. Zobaczymy Szarlotko co natura ma do zaoferowania. Może tylko fajne zdjęcia. Zrobiło się bardzo sucho i noce są chłodne.
    Serdeczności.
    Dana

  4. Noce wrześniowe to dla mnie symbol rozczarowania dorosłością . Ale muzyka z lat’50 pięknie sobie z nimi radzi :). Polecam. Dobranoc ☘️🛋💌

    1. Dziękuję Szarlotko za odwiedziny. W radio usłyszałam, że jesień się zaczyna, że Pod papugami jest szeroko niklowany bar, że ktoś wspomina
      hotelik Pod różami. Wrzesień to spowodował.
      Pozdrowienia.
      Dana

  5. Znalazłem interesujący dokument palimpsestowy,
    który może być ostatnią wolą i testamentem Mai.
    Wydaje się, że ma odcisk łapy i podlega weryfikacji.
    Oto tekst:
    „Wzywam wszystkich obywateli dobrej woli,
    aby znaleźli miejsce dla kolejnego małego kotka
    o nieokreślonej płci, który mógłby kontynuować
    moją dobrą robotę! I proszę, nie martw się o mnie;
    znalazłam własną nagrodę.”

  6. Witam Cię Kaczorze. Jakie to piękne i wzruszające. Odejście jej było takie szybkie. Sądziłam, że Majunia nie pozostawiła dyspozycji. Maja miała najpiękniejsze łapki na świecie. Łatwo zrozumiałeś treść, bo przecież Jesteś
    Kaczorem.
    Majunia miała charakter, nigdy nie zawiodła, czekała na ostatniego lokatora domu – prawdziwy przyjaciel. Musi upłynąć trochę czasu, aby zaakceptować
    zupełnnie nową kocięcinę. Jeszcze nie teraz.
    Kaczorze dziękuję.
    Dana

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *